Podpisuje sie pod tym w 100%

Przesadzasz, film na pewno jest gorszy od dwóch poprzednich części, ale nie na tyle by dać ocenę 2.

Przyznaję, film miał zrywy kiedy człowiek zaczynał się cieszyć oglądaniem jednak były to krótkie momenty. Co generalnie jedynie pogłębiało uczucie niedosytu. Całość nie musiała być tragiczna ale początkowe sceny przesycone słabym humorem zrujnowały klimat filmu. Jako widz byłem zdezorientowany i nie wiedziałem czy oglądam s-fi czy parodię Terminatora. Ponadto za wiele było bezsensownych scen. Twórcy z wszelką logiką pożegnali się na początku przez co trudno było im wrócić do jakiejś konkretnej historii. Jeśli zaś już mówimy o historii to ta nie ukazywała nam nic nowego, początkowo nie miała sensu a później wpadła w koleiny poprzedniej części gdzie utknęła. Tak jakby Terminator 3 nie wiedział czy ma być seqelem, Terminatorem 2 czy jego parodią.

To sprawiło że dla mnie film ten powinien zostać po prostu wykreślony z kanonu. Do puki ktoś nie zrobi mu porządnego Remakeu należy zapomnieć że istniał.

Poza tymi najwiekszymi zarzutami tu jest garsc "drobiazgow", ktore byly dodatkowym gwozdziem do trumny tego filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=nrln8zrAlVI

Zechcę się z Tobą podzielić moimi przemyśleniami :

http://www.filmweb.pl/film/Terminator+3%3A+Bunt+maszyn-2003-33027/discussion/Cie kawe+przemy%C5%9Blenia+dotycz%C4%85ce+filmu+oraz+b%C5%82%C4%99dy+filmowe.+Zapras zam.,2555250

Akurat postać pani Danes najmniej mi się podobała. Uważam, że źle dobrali aktorkę. Mimo, że jest rówieśniczką Conora, wygląda jakby była jego matką - za staro, jeszcze postarza ją fryzura. Wszystkie sceny, gdzie poważnie wyglądająca babka płacze i kuli się jak nastolatka wydawały mi się komiczne. Powinni do tej roli wybrać kogoś o bardziej młodzieńczym wyglądzie, pasującym do Conora.

Co do samego filmu nie podobało mi się, że znów odgrzali ten sam kotlet pod względem humoru i fabularnym: pojawienie się robotów wśród wyładowań, gołe terminatory zabierające ubrania i przez resztę filmu motyw pościgu-ucieczki, z trupami i wybuchami po drodze.

Rola pani Danes to kwestia gustu. Fakt mogliby ja nieco odmłodzić, chociażby dobrze dobierając ubranie-makijaż. To że wyglądała dojrzale osobiście mi nie przeszkadzało. Ostatecznie kiedyś i John i jego narzeczona musieli dojrzeć. Terminatory nie mogły wciąż obracać się wokół diecka-nastolatka Johna. Szkoda przy tym że Salvation zawiódł. Koncepcja wyjścia w przyszłość nie była zła. Słabe było wykonanie. Twórcy za bardzo zajęli się kopiowaniem tekstów z oryginałów a za mało kwestiami ukazania przyszłości. Przykładowo jak widać było w oryginałach przyszłość to były walki na karabiny plazmowe, tymczasem w Salvation wciąż latali z M-16 czyli karabinami które powinny być całkowicie nieskuteczne przeciw w pełni opancerzonym terminatorom nawet starszym modelom T-600.

Miałem podobne odczucia co do tego duetu. Fatalny dobór aktorów (bądź charakteryzacji ich). Podczas gdy Stahl wygląda jak niesforny, zagubiony nastolatek, to jego partnerka wygląda na 35 lat (piszę ten komentarz w 2015 r. gdy aktorka ma 36 lat, 12 lat temu w roku T3 miała jednak 24...). Ten dysonans mocno raził.

Tak, ten film nie powinien był powstać, dla mnie ta część nie istnieje. Jest tylko T1 i T2

Moim zdaniem jeszcze Kroniki Sary (Cersei) Conor miały potencjał. Prawda serial był wtórny ale masakrował T3 na każdym froncie. Wystarczyło trochę go podrasować w 3 sezonie który niestety nie powstał ... Zamiast tego zafindowano nam Salvation a całość przyklepano w Genezis. Teraz marka Terminatora nie ma już szans się podnieść.

Nie oglądałam kronik Sary ale skoro mówisz że były lepsze od T3 to wierzę Ci.

Również zgadzam się z Twoją opinią. Jak T-X łapała Arniego za jaja mało nie przerwałem oglądania tego chłamu.

Nie, no nie przesadzajmy z ta 2,,stawiasz gulczasa lub inne szroty na równi,miałem dać 5 ale efekty podrzuciły ocenę o oczko wyżej.film jest lipny,wiem ze czepiasz się scenariusza,ale to nie zasługuje na 2.

Nie tylko. Scenariusz to owszem podstawa, w końcu trzeba mieć historię żeby móc coś zawrzeć w filmie. Lipna historia = zły film. Niemniej tu do lipnej historii dodano złe a czasem tragiczne aktorstwo, brak klimatu oraz kiczowaty humor.

Film mi się średnio podobał, kulało w nim wszystko a najgorsze było wykonanie. Scenariusz moim zdaniem prawie dobry, pomijając tx z pushupem na cyckach. Zakończenie dla mnie super...

Bzdury piszesz.

Trochę ostro napisane. Patrząc pod kątem kontynuacji to faktycznie jest bardzo słaby ale dla widza nowej daty oglądający tą część nie widząc klasyków może wydać się interesujący. Ja długo się zastanawiałem jak go ocenić. Początkowo dałem 4 ale gdy wyszło Ocalenie gdzie efekty są kiepskie o do tego rozwala mnie gra Worthingtona to patrząc pod kątem serii Bunt maszyn zasługiwał na wyższą ocenę. Jest pod każdym względem lepszy od Ocalenia.

Właśnie oglądam Bunt Maszyn, lubię tę część glownie z sentymentu mimo, że do 1 i 2 nawet nie ma startu. Na pewno na plus efekciarski pościg w mieście i Arnie dobrze odgrywający swoją rolę, w porównaniu z najnowszym Terminatorem, trójka to niemal arcydzielo.

Zgadzam się. Dobrze napisane.

Swego czasu tez mocno zjechałem T3 ktòry koło T2 nawet nie stał.Jednak wraz z upływającym czasem ten film tylko zyskuje na wartości a to dlatego że przez prawie 20 lat nikt nie był w stanie nakręcić porządnego filmu o Terminatorze ! pomimo wielkich budżetòw za każdym razem dostawaliśmy same średniaki i dlatego dzisiaj T3 ma ode mnie 7/10 i uważam go za pelnoprawną część trylogi.

Ludzie mają to do siebie, że wraz z upływającym czasem patrzą w przeszłość z sentymentem. Dlatego też w momencie premiery Terminator: Ocalenie był znienawidzony a dziś jest już "ok".

To samo pewnie czeka też Genisys i Dark Fate. Lata przelecą, a ci którzy obejrzeli te dwa filmy będą pisać to samo co Ty, czyli: "wraz z upływającym czasem ten film tylko zyskuje na wartości".

Chodzi mi o to że T3 jest najbardziej zbliżony do poprzedników,chodziaż dla mnie pierwszy Terminator wcale nie jest taki rewelacyjny,jak wiekszość ludzi sie nim zachwyca.Ocalenie - Genisys - Dark Fate widziałem te filmy w kinie a pózniej jeszcze 2-3 razy w domu i moja ocena pozostanie taka sama.T3 lubie sobie odswieżyć co jakiś czas i zatęsknić za starymi dobrymi czasami VHS i DVD

Jak dla mnie to T3 jest najbardziej oddalony od poprzedników. Parodiujący humor, zrzyna z poprzedniej części bez nowych pomysłów (trochę jak w Dark Fate) i ogólna tandeta filmu.

Pierwszy Terminator ma najcięższy thrillerowy klimat połączony z klimatem lat 80-tych. Do tego najlepiej zagrana rola w całej serii (postać Kyle'a Reesa) i poważne podejście do tematu. T3 to przy pierwszym kiepski żart.

Terminator 3 pomimo 20 lat na karku wygrywa u mnie bezapelacyjnie z trzema ostatnimi częściami,ktòre są tylko akceptowalne i nic więcej.Jasne że John Connor jest beznadziejny a Kate Brewster nieco irytująca,ale efekty specjalne w T3 wciąż robią wrażenie i Arnie był wtedy jeszcze w miare młody i w dobrej formie.Humor miejscami jest niezły a tekst TALK TO THE HAND stał sie już kultowy ! Tak więc koniec końcòw Terminator 3 pomimo wad ktòre posiada,trzyma sie całkiem dobrze i przetrwał pròbe czasu.

U mnie jest najgorszą częścią :D Odrobinę lepszy jest już Dark Fate, ale tylko dlatego, że nie wciskali tam tego żenującego humoru trójki.

Humor w T3 nie jest dla mnie niezły, jest parodią terminatora. Talk to the hand jest żenujący tak jak i cały występ Arnolda w tym filmie, który pajacuje, łapie pociski w zęby, T-X łapie go za krocze podczas walki, gada durnoty o psychologii i gdy zostaje przeprogramowany przez T-X to daje się namówić do zmiany misji.

Wyobrażasz sobie tak dupne sceny w poprzednich filmach?
T-1000 podnoszącego Arnolda za krocze albo T-800 w jedynce któremu Kyle tłumaczy że robi nieładnie i terminator daje się przekonać?

Ten film nie ma zalet. Był beznadziejny w 2003 roku, jest beznadziejny dzisiaj i będzie beznadziejny za kolejne 20 czy 200 lat.

Jeśli chodzi o efekty to są ok, ale nie lepsze niż te z następnych części. Endoszkielet T-800 z końcówki Ocalenia do dziś wygląda super, tak samo jak odmłodzony Arnold w Genisys czy ten płynny dwa-w-jednym z Dark Fate.
Ale dobre efekty to żaden wyczyn. To standard w budżetowych produkcjach.

Chyba nie ma co więcej o tym gadać. Mamy różne gusta i różne wymagania w stosunku do filmów.

Dark Fate był tak ochoczo reklamowany przed premierą nawet przez samego Camerona,ktòry podobno doglądał produkcji a po premierze i pierwszych recenzjach odciął sie od tego filmu całkowicie.Ocalenie w ogòle ciężko jest nazwać filmem o Terminatorze.Genisys miał swoje momenty,ale w ogòlnym rozrachunku to mocny średniak.Czepiasz sie smiesznych rzeczy w T3 jakieś łapanie za krocze ? humor mi odpowiada w tej części i reżyser w paru scenach puszcza oko do widza.Na 90k ocen T3 tutaj dominuje 7 więc najwidoczniej większość ludzi niepodziela twojej opini.

Jak to "jakieś łapanie za krocze"? "Jakieś"? Przecież to scena żywcem z T3, sama esencja humoru tego filmu, to co lubisz.

Tutaj jeśli już nie pamiętasz:
https://youtu.be/hSZkU9Yyp0w?t=87

"Wspaniała" scena walki w toalecie, czyli najbardziej ciekawym miejscu na kręcenie sceny walki.

Cała ta walka wygląda jak z kreskówki. Wcześniej jest scena gdy policjant nie może podnieść terminatora, a tutaj wystarczy że T-X go popchnie i ten szybuje w górę rozwalając kabiny toaletowe. Dobrze że była tam ściana bo by wyleciał do sąsiedniego Stanu.


"Na 90k ocen T3 tutaj dominuje 7 więc najwidoczniej większość ludzi niepodziela twojej opini."

To źle, że ludzie mają zerowe wymagania w stosunku do filmów. Takie opinie psują jakość następnych produkcji.

Jeśli poszperasz w Internecie to znajdziesz wiele komentarzy chwalących Ocalenie. Nagle film jest postrzegany jako dobry i mający potencjał, mimo iż po premierze był znienawidzony.
Strzelam, że jeszcze kilka lat i Genisys będzie "ok". Część widowni pewnie miała wtedy po 19 lat i w okolicach 30 będą z nostalgią patrzeć w przeszłość i ubarwiać to co kiedyś oglądali.

Twoje argumenty stają sie coraz bardziej śmieszne i niedorzeczne.Za chwile zaczniesz sie czepiać,że w jeden ze scen Terminator trzyma karabin w prawej ręce a przecież wcześniej trzymał w lewej ! itd itp.Każdy kolejny film o Terminatorze jaki sie ukazuje,tylko podbija note T3 i te twoje Genisysy i Dark Fate'y będą puszczane za pare lat w podrzędnych stacjach Tv albo w najtańszych VOD'ach.Widziałem że dałes 10 Niezczniszczalnym ? to wiele mówi o twoich upodobaniach hehe...prawda jest taka że tak jak i Ja coraz więcej ludzi docenia T3 z upływem czasu i nawet najbardziej znany redaktor Filmwebu niejaki Muszyński ocenił ten film na 7 ! Tak więc,nie mamy dalej o czym rozmawiać.No chyba że dalej chcesz brnąc w to ze swoimi bezsensownymi argumentami,to droga wolna.

To sprawdź jeszcze moją ocenę Dark Fate zanim zaczniesz pisać o "moich Dark Fate'ach".

Ja tylko napisałem, że sporo badziewia z sentymentu dostaje wyższe noty. Tak jak ten twój Bunt Maszyn :)

Nie znam Muszyńskiego i wolę swoje zdanie i swój gust filmowy niż jakiegoś redaktora.

"Widziałem że dałes 10 Niezczniszczalnym ? to wiele mówi o twoich upodobaniach hehe"

Niezniszczalnym 2 dałem 10, bo jest to wybitna komedia akcji w gwiazdorskiej obsadzie, z zabawnymi żartami i świetnymi scenami akcji o których marzyli fani tych aktorów przez lata. Jako film akcji zasługuje na 10 jak mało który.

Ale pewnie zaraz wyskoczysz że 10 to można dać Forrestowi Gumpowi a nie "hehe" jakiemuś filmowi akcji z komando-staruchami.

Idź zapytać Muszyńskiego na ile ocenić Niezniszczalnych 2 żeby nie odstawać od najbardziej znanego redaktora Filmwebu :)

W okresie kręcenie Terminatora 3 Furlong był uzależniony od narkotyków, więc nie był w stanie grać tej roli. Ostatecznie pokrycie się jego upadku z postacią w Terminatorze 3 mogło przynieś niesamowity rezultat. Niewątpliwie Terminator 3 mógłbyć genialny gdyby nastąpiła ta jedna operacja w aktorskiej obsadzie - zachowująca ciągłość z drugą częścią i przynoszącą nowy rodzaj niepokoju.

Oceniajac jakikolwiek film na 2 trzeba myc marnym trollem